No i cóż... Na własnej skórze przekonałam się jak przydatne mogą być audiobooki.
Zdałam sobie sprawę, że jeśli chcę prowadzić tego bloga, to muszę znaleźć czas na czytanie książek i oglądanie ich filmowych adaptacji. Ale jak to zrobić, kiedy jest się ciągle w biegu?
Film to film - wieczorem przed pójściem spać jakoś się wygospodaruje tę godzinkę czy dwie, żeby go obejrzeć. Ale książka? Przy moim trybie życia przeczytanie jej zajęłoby z miesiąc!
No i proszę: olśniło mnie:-) A od czego są audiobooki? Szybciutko więc wersję audio książki przegrałam na moją komórę, słuchawki w uszy i całe 8 godzin w pracy stojąc przy maszynie wkręcającej śruby (mało ciekawe!) zamiast nudzić się śmiertelnie, mogłam się rozkoszować "Zwierciadłem Zbrodni" D. Koontz'a.
Uuch...jednak z tego postępu technologicznego są jakieś korzyści:-)
W coraz popularniejszych sklepach z cyfrowymi produktami i księgarniach internetowych z dnia na dzień przybywa tego typu wersji książek. Bez wątpienia każdy może znaleźć coś dla siebie. Na przykład na www.Nexto.pl można znaleźć niemal wszystkie rodzaje literatury i lektur szkolnych w wersji audio, czytanych przez profesjonalnych lektorów.
Co ważne: nie musimy ponosić kosztów wysyłki. Plik MP3 po zakupie ściągamy po prostu na dysk komputera. Przed decyzją o zakupie jeśli mamy na to ochotę, możemy sobie także posłuchać darmowego fragmentu książki. Na co dzień audiobooki oszczędzają czas i pozwalają wykorzystać go w przyjemniejszy niż dotąd sposób. Oferują przy tym przeżycia niedostępne przy „samodzielnym czytaniu”, jak ciekawa interpretacja tekstu w wykonaniu zawodowych aktorów i lektorów. Choćby dla takich interpretacji warto sięgnąć po literaturę w formie mp3. Oczywiście istnieje jeszcze coś takiego, jak syntezator mowy "Ivona", ale hmm..dziwnie trochę to brzmiało: książka czytana przez automat znany z nawigacji samochodowej. Zdecydowanie wolę lektorów w "żywej" formie:-)
Właściwie czas na czytanie papierowych wersji książek mam tylko tu:-) |
0 komentarze: